G-TXVNJ95JEF

ZZWP-Kielce

Przejdź do treści


2025 ROK


_____________________________________________________________________________________



Tekst i zdjęcia: Mirosław Wdowczyk
 



 
 
Pożegnaliśmy  oficera Wojska Polskiego,
 
który 42 lata swojego stuletniego życia poświęcił Związkowi Żołnierzy Wojska Polskiego
 
 
 



 
       Podpułkownik Michał Grabowski, bo o nim ten tekst, urodził się 20 maja 1924 roku w Serechowiczach - obecnie Ukraina. W 1945 roku po wstąpieniu w szeregi Wojska Polskiego ukończył szkołę podoficerską, by następnie podjąć naukę na podoficerskim kursie zawodowym. Zawodową służbę rozpoczął w 12 Dywizji Piechoty, w szeregach której 10 maja 1945 r. został skierowany do Goleniowa nad Odrą w składzie jednostki specjalnej do walki z Werwolfem. Przez niemal dwa lata uczestniczył w  działaniach jednostki na obszarze kilku województw. Po ukończeniu poznańskiej Oficerskiej Szkoły Kwatermistrzowskiej – będącej częścią Centrum Wyszkolenia Kwatermistrzowskiego -  przez kilkadziesiąt lat wykonywał obowiązki na stanowiskach w wojskowym kwatermistrzostwie. Zawodową służbę wojskową, którą rozpoczął w Szczecinie, zakończył w 21. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Busku-Zdroju. Podczas wieloletniej służby wojskowej, był wielokrotnie wyróżniany za osiągnięcia zawodowe, w tym: Medalem Zwycięstwa i Wolności (1947 r.), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1975 r.), Medalem 40-lecia Polski (1985 r.) oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (1985 r.). W 1982 roku, po wcześniejszym przejściu na wojskową emeryturę,  ppłk Michał Grabowski aktywnie włączył się w tworzenie w Busku-Zdroju koła Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych - nowo powstającej organizacji emerytów wojskowych. Przez kilkadziesiąt lat aktywności w naszym Związku pełnił ważne funkcje we władzach buskiego Koła nr 5 ZŻWP, min. Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Koła. Za pełną poświęcenia działalność w buskim kole, Kolega Michał Grabowski został wielokrotnie wyróżniony związkowymi odznaczeniami, w tym: Krzyżem Komandorskim ZŻWP oraz w 2024 r. Krzyżem Wielkim ZŻWP.
 
       W 2018 r., kilka lat po śmierci żony Heleny - poznanej i poślubionej w Szczecinie - podpułkownik Michał Grabowski przeniósł się  do Szczecina i zamieszkał u swojej córki Renaty Plińskiej. Nie oznaczało to jednak utraty bezpośredniego kontaktu z Kolegą Michałem. Przyjaciele z Koła nr 5 w Busku-Zdroju korzystali z każdej okazji, by podczas telefonicznych łączeń pytać najstarszego członka Koła o zdrowie i samopoczucie oraz składać mu życzenia z okazji świąt i kolejnych rocznic urodzin. W maju 2024 roku z okazji jego setnej rocznicy urodzin, Koło  zorganizowało specjalne zebranie z udziałem Pana Michała Skoczylasa, wnuka stulatka. W jego trakcie Prezes Koła ppłk Stanisław Kozioł odczytał akt nadania Jubilatowi przez Zarząd Główny ZŻWP najwyższego odznaczenia związkowego - Krzyża Wielkiego  Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, a następnie przekazał  odznaczenie jego wnukowi. Wnuk odebrał także adresowane do ppłk.  Michała Grabowskiego dyplomy gratulacyjne oraz patent uzyskania zaszczytnego tytułu: Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny.  Michał Skoczylas w imieniu dziadka  serdecznie podziękował za  odznaczenie i dyplomy oraz stwierdził, że gdyby podpułkownik Michał Grabowski  mógł osobiście odebrać te zaszczyty, to całą siłą swego głosu powiedziałby: Ku Chwale Ojczyzny!
 
       22 grudnia 2024 r. stał się ostatnim dniem ziemskiej drogi śp. Michała Grabowskiego. 3 stycznia podczas ceremonii pogrzebowej, która odbyła się w Busku-Zdroju, jego córka Renata głosem pełnym przejęcia, powiedziała: życie mego Ojca Michała zatoczyło pełne koło. Początek i ostatni etap przeżył w Szczecinie, by ostatecznie spocząć w Busku-Zdroju u boku swej najukochańszej Żony Heleny. Nasz ból  – dodała - łagodzi świadomość, że Rodzice, którzy przeżyli z sobą 69 lat, są teraz razem i tak, jak przed laty, trzymając się za ręce, mogą spacerować buską Aleją Mickiewicza i alejkami Parku Zdrojowego. W maju 2024 roku z okazji setnej rocznicy urodzin Rodzina wręczyła Jubilatowi statuetkę w kształcie serca z wpisanym cytatem z Papieża Jana Pawła II „Człowiek jest wielki, nie przez to, co posiada, lecz przez to, czym dzieli się z innymi” . Słowa te idealnie odzwierciedlają charakter śp. Ojca – powiedziała córka Renata – człowieka o gorącym sercu, kochającego życie i ludzi, których szanował, którym był przychylny i pomocny. Był człowiekiem niezwykle taktownym, kulturalnym i ciepłym. I takim – dodała – pozostał do końca.
 
       W ceremonii pożegnalnej, która odbyła się 3 stycznia 2025 r. w kaplicy cmentarnej i na miejscowym cmentarzu, wzięła udział najbliższa Rodzina Zmarłego oraz wierni towarzysze reprezentujący Związek Żołnierzy Wojska Polskiego. Przybyli, by  odprowadzić Zmarłego Przyjaciela w ostatnią drogę: ppłk Stanisław Kozioł, Prezes Zarządu Wojewódzkiego, a zarazem Prezes buskiego Koła nr 5 ZŻWP, Pani Sabina Andruszko, Wiceprezes ZW i Wiceprezes Koła nr 5, członkowie Zarządu Koła – Pani ppłk lek. Alina Miłkowska, mjr Stanisław Niepsuj oraz st. chor. szt. Wiesław Kasza.  Uzdrowisko Busko-Zdrój reprezentowały m.in. delegacja 21 Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego z Dyrektorem Szpitala płk.  dr. n. med. Bernardem Soleckim, członkiem Koła nr 5,  na czele oraz delegacja  Sanatorium „Włókniarz” z Zastępcą Dyrektora Sanatorium dr. n. med. Zdzisławem Legwantem na czele. W ostatniej drodze Pułkownikowi Michałowi Grabowskiemu towarzyszyła, oddając przy grobie pożegnalne salwy, kompania honorowa z kieleckiego Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych dowodzonego przez płk. Adama Włoczewskiego.
 
       Ppłk Stanisław Kozioł, żegnając Zmarłego śp. Michała Grabowskiego, Podpułkownika Wojska Polskiego, członka Koła nr 5 Związku Żołnierzy WP od 1982 roku, powiedział m.in.: Szanowny Panie Pułkowniku, Szanowny Kolego, Drogi Przyjacielu Michale Grabowski: w imieniu członków Związku Żołnierzy Wojska Polskiego dziękujemy  Ci za wszelkie trudy i ich owoce w  latach naszej współpracy, w czasie których obdarzałeś nas  szacunkiem, zaufaniem, przyjaźnią oraz wyjątkową aktywnością w realizacji celów naszego Związku.
 
 
Drogi Pułkowniku! Oddanych przyjaciół trudno znaleźć,
 
a jeszcze trudniej zapomnieć.
 
Cześć Twojej Pamięci!
 
 
 
Wróć do spisu treści